Oszustwa finansowe cz. 1 – Platformy inwestycyjne online
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak działają oszukańcze platformy inwestycyjne,
- z jakich technik korzystają oszuści,
- co zrobić, aby zminimalizować ryzyko oszustwa.
Wiedza o różnych rodzajach oszustw finansowych i ich konsekwencji prawnych oraz bezpiecznych praktykach inwestycyjnych jest niezbędna, aby zminimalizować ryzyko straty swoich oszczędności. Zwłaszcza gdy korzystamy z platform inwestycyjnych online.
Świat finansów rozwija się w zawrotnym tempie, otwiera przed osobami, które chcą zainwestować swoje pieniądze drzwi do nowych możliwości. Rozwój nowych technologii pociąga za sobą także większą liczbę oszustw finansowych, które stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego inwestorów. W Polsce mamy do czynienia z ogólnoświatowymi trendami, które obejmują inwestowanie w kryptowaluty, inwestowanie z wykorzystaniem platform inwestycyjnych on-line i inne. Otwiera to nowe możliwości oszukańczego pozyskania kapitału, przede wszystkim z wykorzystaniem modelu piramidy finansowej, zwanej też schematem Ponziego.
Potencjalne ryzyko przy inwestowaniu oszczędności
W wielu publikacjach, a nawet orzeczeniach sądowych możemy znaleźć twierdzenia, w których podnosi się, iż strona transakcji powinna wziąć pod uwagę potencjalne ryzyko, w sytuacji gdy drugą stroną transakcji jest instytucja finansowa oferująca niespotykane na tradycyjnym rynku wysokie odsetki czy inne korzyści. To ze względu na specyficzne skonstruowanie warunków umowy może być potencjalnym źródłem zagrożenia utratą zainwestowanych środków. Nie sposób odmówić takim twierdzeniom słuszności. Niezupełnie uwzględniają one jednak specyfikę krajów, takich jak Polska.
Mowa bowiem o kraju, który przeszedł trudy transformacji ustrojowej w stosunkowo nieodległym czasie, a jego społeczeństwo cały czas uczy się mechanizmów związanych z funkcjonowaniem gospodarki wolnorynkowej. Brak rzetelnego przygotowania merytorycznego społeczeństwa do podejmowania decyzji inwestycyjnych jest w znacznej mierze wynikiem dotychczasowej, długoletniej niemożliwości obracania się w warunkach rynkowych. A nawet w państwach bardziej odpornych na wystąpienie piramid finansowych, w których występuje dobrze ugruntowany system rynkowy, wobec ciągłego dynamizmu następujących zmian na rynkach finansowych oraz adaptowania się takich podmiotów do nowych warunków gospodarczych, nie sposób ich całkowicie uniknąć.
Oszukańcze platformy inwestycyjne
Oszukańcze platformy inwestycyjne często udają legalne serwisy, oferują atrakcyjne zyski i niskie opłaty. Funkcjonują przez pewien określony czas, w którym ich założycielom udaje się pozyskać z rynku określoną kwotę środków pieniężnych, by następnie przestać istnieć. Wówczas założyciele i sam podmiot znikają wraz depozytami użytkowników. Aby uniknąć takich oszustw, warto zawsze sprawdzać wiarygodność platformy, na przykład czy posiada ona licencję odpowiednich organów regulacyjnych oraz czy nie figuruje na listach ostrzeżeń organu regulacyjnego, np. Komisji Nadzoru Finansowego.
Nieświadomi inwestorzy, którzy korzystają z ofert potencjalnie bardzo wysokich zysków z inwestycji w akcje, obligacje lub inne instrumenty pochodne, powinni zwracać uwagę na pewne „czerwone flagi”, takie jak obietnice zysków wielokrotnie przekraczających stopę określoną przez Radę Polityki Pieniężnej, brak transparentności lub niepodleganie regulacjom odpowiednich organów nadzorczych.
Warto pamiętać o tym, że oszuści korzystają z technik phishingowych. Wysyłają fałszywe e-maile lub wiadomości tekstowe, aby nakłonić potencjalnych inwestorów do podania swoich danych osobowych lub finansowych. Na przykład mogą wysłać fałszywy e-mail z banku z prośbą o zaktualizowanie danych konta. Wykorzystują ponadto scamming, który może przybierać różne formy. Począwszy od fałszywych ofert inwestycyjnych po oszustwa związane z fałszywymi loteriami czy konkursami. Kluczowe jest, aby nie podawać swoich danych osobowych lub finansowych, chyba że jesteśmy pewni autentyczności drugiej strony i darzymy ten podmiot zaufaniem zbudowanym na długotrwałej współpracy.
Można przy tym wskazać na oszustwa obejmujące nieautoryzowane transakcje dokonywane za pomocą skradzionych lub sklonowanych kart kredytowych. Oszuści mogą uzyskać dostęp do danych karty, wykorzystując skimming, phishing lub hacking. Aby zminimalizować ryzyko, ważne jest monitorowanie wydawanych środków, regularne sprawdzanie wyciągów bankowych oraz korzystanie z zabezpieczonych sieci podczas dokonywania zakupów online. Jeśli osoba podejrzewa, że padła ofiarą oszustwa finansowego (art. 286 § 1 kk), ważne jest, by zgłosiła ten fakt odpowiednim organom, takim jak prokuratura lub w pewnych wypadkach Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kryptowaluty
Bardzo popularne w ostatnich latach są kryptowaluty. Trzeba podkreślić, że nie mają one organizatora, który ustala sztywno wartość cenową. Wirtualne waluty, takie jak bitcoin, oparte na sieci rozproszonej, bez inwestora/organizatora nie są z tego powodu piramidą finansową. Cenę i kurs bitcoina wyznaczane są w dynamice praw popytu i podaży. Oczywiście są one podatne na spekulacje, analogicznie jak kursy walut tradycyjnych czy ceny akcji spółek notowanych na giełdach. Należy zatem patrzeć na kryptowanuty jako na rodzaj inwestycji o wysokim poziomie ryzyka, co wynika przede wszystkim z wysokiej niestabilności cenowej. Kryptowaluty nie mogą być gwarantem szybkiej i wysokiej stopy zwrotu z inwestycji.
Czynnikiem ryzyka są giełdy kryptowalut, czy też pośrednicy sprzedaży, którzy obiecują uczestnikom szybką i wysoką stopę zwrotu z inwestycji. Wspomniane giełdy i pośrednicy mogą tworzyć piramidy finansowe oparte na kryptowalutach. W takim przypadku najczęściej użytkownicy otrzymują prowizję za sprzedaż kolejnych licencji osobom polecanym, a także premie za stworzenie zespołu. W takim schemacie korzyści inwestorów uzależnione są od wprowadzenia nowych użytkowników do systemu, a nie od sprzedaży czy konsumpcji produktów.
Osoby korzystające z usług takich organizacji finansowych powinny zdawać sobie sprawę z tego, że taka organizacja może ostatecznie upaść, a inwestorzy nie będą mieli prawa zwrotu depozytów i odsetek, jakie wynikały z zwartej umowy.
Dochodzenie swoich roszczeń w sądzie
Postuluje się takie zmiany prawne, które miałyby zapewnić stopniową refundację depozytów, tj. rozwiązania tożsamego do tego, które obowiązuje w przypadku upadłości banku, objętego system nadzoru bankowego w Polsce. Wówczas Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest gwarancją wypłaty depozytu do kwoty 100 000 euro na posiadacza rachunku bankowego. Jednak należy mieć świadomość, że takie rozwiązanie prawne nie istnieje w polskim systemie prawnym. Wynika to z wyważenia interesu ogółu społeczeństwa i uzasadnionego roszczenia pokrzywdzonego działaniami instytucji, która jest w rzeczywistości piramidą finansową. Osoba pokrzywdzona musi dochodzić swoich roszczeń zasadniczo w procesie karnym bądź cywilnym, w zależności od podstawy swego roszczenia.