Jeśli doznajesz przemocy w rodzinie – co warto wiedzieć o zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa?

Autor: Renata Durda
Kategoria: Prawo
Data publikacji: 12/1/2022
kobieta siedząca przed laptopem i wykonująca telefon
Zawartość

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jak złożyć zawiadomienie o znęcaniu się w rodzinie i przygotować się do przesłuchania,
  • co dzieje się po zgłoszeniu,
  • jakie są możliwe kary dla sprawcy przemocy.

 

Jeśli uznajesz, że „miarka się przebrała” i osoba, która krzywdzi Ciebie lub Twoich bliskich powinna ponieść konsekwencje swoich czynów – złóż zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 207 kodeksu karnego, polegającego na znęcaniu się w rodzinie. 

Jak przygotować się do złożenia zawiadomienia?

Zawiadomienie możesz złożyć na policji lub w prokuraturze. Zostaniesz przesłuchany/a w charakterze świadka. Warto do złożenia zawiadomienia się przygotować – spisać sobie wszystkie zdarzenia przemocowe, które pamiętasz, zanotować datę, od kiedy to trwa (najlepiej miesiąc i rok), zanotować imiona i nazwiska (oraz adresy i telefony) osób, które były świadkami tych zdarzeń, lub o nich wiedzą od Ciebie czy z innych źródeł (np. sąsiedzi, którzy widzieli lub słyszeli awantury i krzyki lub przybiegli na pomoc). W późniejszym czasie oni także zostaną przesłuchani.

Co dzieje się dalej?

W wyniku zebranych dowodów z zeznań świadków lub innych ustaleń prokurator zdecyduje, które przepisy kodeksu karnego zostały złamane (najczęściej będzie to właśnie przestępstwo „znęcania się”, ale może to być np. naruszenie czynności narządów ciała, uszkodzenie mienia, groźby karalne itp.). Wtedy skieruje akt oskarżenia do sądu.

Kary dla sprawcy

Osobie, która zostanie uznana za winną znęcania się w rodzinie, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W określonych sytuacjach kara ta może być podwyższona aż do lat 12.

W Polsce większość wyroków to niskie wymiary kary – od kilku miesięcy do roku. Większość z nich to kary „w zawieszeniu”, czyli sprawcy nie trafiają do zakładu karnego. Ale sąd przy wymierzaniu kary podstawowej (czyli pozbawienia lub ograniczenia wolności) może także orzec kary dodatkowe, które mają na celu zapobiec podobnym zachowaniom w przyszłości. Najczęściej sędziowie orzekają: obowiązek poddania się leczeniu odwykowemu (jeśli sprawca szkodliwie pije alkohol lub zażywa inne środki psychoaktywne), obowiązek poddania się oddziaływaniom korekcyjno-edukacyjnym dla osób stosujących przemoc w rodzinie. Sąd może także nakazać sprawcy opuszczenie mieszkania, w którym wspólnie zamieszkiwał z osobami pokrzywdzonymi, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi. Sprawy dotyczące sprawowania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi rozpatrzy w osobnym postępowaniu sąd rodzinny.

Informacje dodatkowe

Trzeba pamiętać o tym, że nie każde zawiadomienie organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa skończy się wyrokiem sądowym. Prokurator może uznać, że choć osoba pokrzywdzona ma duże poczucie krzywdy, to nie ma wystarczających dowodów na popełnienie przestępstwa i odmówi wszczęcia postępowania lub umorzy toczące się postępowanie. Od decyzji prokuratora można się odwołać, ale trzeba mieć argumenty, które to uzasadnią.  

Warto wiedzieć, że przestępstwo „znęcania się” jest w Polsce ścigane „z urzędu”, co oznacza, że jeśli organy ścigania zostaną o nim powiadomione, to mają obowiązek dążyć do wyjaśnienia sprawy – bez dalszych działań ze strony pokrzywdzonego, który nie musi składać w tej sprawie dodatkowych wniosków i dowodów.

To oznacza także, że osoba zawiadamiająca nie może „wycofać” zawiadomienia (chyba, że przyzna, że świadomie wprowadziła policję w błąd i skłamała, za co grożą jej konsekwencje prawne). Osoba pokrzywdzona może tylko odmówić składania zeznań jako osoba najbliższa sprawcy przestępstwa. Ale nie warto tego robić. Każde ustępstwo przed sprawcą kończy się jeszcze większym poczuciem jego bezkarności.   

Skontaktuj się z nami

Artykuły o podobnej tematyce