Fazy i symptomy kryzysu egzystencjalnego oraz drogi radzenia sobie z nim
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie są fazy i symptomy kryzysu egzystencjalnego,
- jak sobie radzić z kryzysem,
- na czym polega profesjonalna pomoc.
Początkowo jednostka jest konfrontowana ze zdarzeniem, które nie dość, że samo w sobie może być trudne, to jeszcze nie znajduje sposobu, by je wpisać w swoje doświadczenie i tożsamość. Przy kryzysie egzystencjalnym będzie to to, co każe się zastanowić nad celem i sensem życia. Jest więc najbardziej podstawowym pytaniem, które może sobie zadać człowiek. Jednostka ma poczucie, że nie posiada dosyć zasobów tj. umiejętności, możliwości, strategii, by sobie z nim poradzić.
Fazy i symptomy kryzysu egzystencjalnego
Zewnętrzne źródła pomocy – o ile je dopuszcza – są nieefektywne. Pojawiają się intensywne emocje – głównie lęk i napięcie, poczucie przytłoczenia. Następnie, gdy dominuje przekonanie, że nie jest w stanie sama poradzić sobie z trudnością, wpływa to niszcząco na samoocenę. Powoduje przekonanie o byciu pokonanym i owocuje poczuciem utraty kontroli nad życiem oraz wskazuje jego bezsens. Rośnie napięcie emocjonalne i poczucie bycia w punkcie zwrotnym. Wtedy jednostka wchodzi w fazę mobilizacji – uruchamia wszelkie możliwe siły psychiczne i odzyskuje nową równowagę albo kryzys przechodzi w stan chroniczny, ulega zamrożeniu poprzez mechanizmy obronne.
Przykładem takiej sytuacji jest moment zaprzeczenia w kryzysie wieku średniego, gdy nie dopuszczając do siebie faktu starzenia się, upływu czasu sięgamy – kobiety po np. obsesyjne naprawianie urody, a mężczyźni po atrybuty siły i sprawności, jakimi mogą byś sportowy samochód i młodsza partnerka.
Może również dojść do momentu w którym jednostka nie jest w stanie znieść napięcia emocjonalnego związanego z kryzysem, a jednocześnie brak jej możliwości na jakakolwiek zmianę, załamują się jej strategie zaradcze. Wycofuje się z relacji z innymi ludźmi, dominuje wewnętrzny chaos oraz zachowania pozwalające ujść napięciu emocjonalnemu typu agresji lub impulsywnych działań.
Przykładem takich zachowań mogą być zachowania samobójcze – na poziomie świadomym albo zachowania ryzykowne, np. nowe hobby w postaci ryzykownego sportu.
Jak sobie radzić z kryzysem?
Jak w każdym kryzysie najgorszym, co można zrobić to zatrzymać się na etapie zaprzeczania emocjom i treściom, których kryzys dotyczy. Jedyną konstruktywna drogą będzie zatem zmierzenie się z materiałem, który niesie – tutaj potrzebą znalezienia często w nowy sposób rozumianego celu i sensu swego życia. Dodatkową trudność będzie stanowiło w tej sytuacji osamotnienie i niezrozumienie ze strony najbliższych.
Zatem dobrym, wspierającym zachowaniem może być umożliwienie szczerej rozmowy na ten temat. Jedna rozmowa nie wyczerpie potrzeby osoby przechodzącej taki kryzys, ale może być zaproszeniem do pogłębienia relacji z samym sobą, przez szukanie rozwiązań, a dzięki towarzyszeniu w tym – może pogłębić relację z tą osobą. Czasami natężenie kryzysu bywa tak duże, że osoba może potrzebować – poza swoimi bliskimi i przyjaciółmi – zwrócić się do psychoterapeuty. Dobrze wiedzieć, że szukanie pomocy w kryzysie – także egzystencjalnym, jest bardzo dojrzałym i odpowiedzialnym zachowaniem.
Profesjonalna pomoc
Warto też mieć świadomość do kogo najlepiej kierować swoje kroki – kto specjalizuje się w tym obszarze. Będą to logoterapeuci oraz terapeuci z nurtu psychoterapii egzystencjalnej oraz psychoterapii humanistyczno-egzystencjalnej. Takie spotkania mają służyć skupieniu się na szukaniu celu i sensu życia, zrozumieniu ograniczeń każdego człowieka i tego jak ma wyglądać życie indywidualnej osoby oraz zaakceptowaniu faktu śmiertelności i jej konsekwencji.
Są raczej rozmową z terapeutą i wspólnym namysłem nad ważnymi pytaniami, niż jasnymi kierunkami i jednoznacznymi odpowiedziami. Pozwalają w życzliwej obecności znaleźć swojej definicje i swoje rozumienie takich życiowych dylematów. Stanowią jednocześnie krok rozwijający jednostkę i pokazujący jej, że możliwe jest znalezienie nowego rozumienia sytuacji w której się znalazła i dzięki temu przedefiniowaniu wyjście z niej nowym i mocniejszym niż dotąd.