Bezsenność – jak rozpoznać chorobę i ją skutecznie leczyć
Z tego artykułu dowiesz się:
- dlaczego czasem trudno zasnąć i co to jest bezsenność przygodna,
- kiedy mówimy o bezsenności jako chorobie i jakie są jej objawy,
- jak można leczyć bezsenność i co warto wiedzieć o lekach nasennych.
Szybkie tempo życia, zmaganie się z niełatwą rzeczywistością, coraz większa liczba aktywności może powodować nasilenie stresu i frustracji. To z kolei wpływa na jakość naszego snu. Czy kilka nieprzespanych nocy to już bezsenność? Kiedy mówimy o bezsenności przewlekłej i jak można ją leczyć?
Dlaczego nie mogę spać?
Dookoła ciemność. Leżysz w łóżku. Przewracasz się z boku na bok. Wydaje Ci się, że to trwa całą wieczność. Po głowie krążą różne myśli. Czy jedna taka noc to już bezsenność? Bez obaw. Jednorazowa nieprzespana noc, a nawet kilka takich nocy, to jeszcze nie choroba i od czasu do czasu może przytrafić się każdemu. To tak zwana bezsenność przygodna, która jest naturalną fizjologiczną reakcją na stres. Taka odpowiedź organizmu wykształciła się w procesie ewolucji.
W czasach prehistorycznych była kluczowa do przetrwania. W obliczu zagrożenia w ciele zaczynały krążyć hormony stresu, które prowadziły do mobilizacji, a wszelkie potrzeby organizmu, takie jak głód, sen czy prokreacja schodziły na dalszy plan. Płytki, czujny sen lub jego brak umożliwiał naszym przodkom natychmiastową reakcję na niebezpieczeństwo i w efekcie ocalenie życia. Dziś rzadko doświadczamy bezpośredniego zagrożenia życia, jednak biologiczne mechanizmy przetrwania pozostały niezmienne. Każda sytuacja odbierana przez nas jako trudna, na poziomie ciała jest uznawana za zagrażającą i uruchamia reakcję stresową. Oto powód, dla którego w obliczu trudności życiowych, ale i w momentach szczególnej ekscytacji, sen jest zakłócony. Zazwyczaj, gdy trudna sytuacja mija, przechodzą również objawy krótkotrwałej bezsenności.
Bezsenność jako choroba
Kiedy mówimy o bezsenności jako chorobie? Zdarza się, że stresująca sytuacja mija, a kłopoty ze snem nie ustępują. To już bezsenność przewlekła, która jest klasyfikowana jako zaburzenie snu. Jeśli objawy bezsenności utrzymują się około trzech miesięcy to znak, że się utrwaliły i mamy do czynienia z chorobą. Pierwsze skojarzenia, jakie przychodzą nam do głowy, jeśli myślimy o bezsenności, to problemy ze snem w nocy:
- trudności z zaśnięciem (powyżej 20 minut),
- jedno długie lub kilka krótszych przebudzeń w nocy (powyżej 20 minut),
- budzenie się wcześnie rano (minimum 30 minut przed zaplanowanym czasem pobudki),
- sen oceniany jako płytki, złej jakości, nieregenerujący.
Bezsenność nie oznacza, że każda noc jest nieprzespana. Gorsze noce pojawiają się 3 razy w tygodniu i występują naprzemiennie z kilkoma lepszymi.
Ponadto, bezsenność przewlekła to nie tylko problemy ze snem, które występują w nocy, ale też wiele objawów obserwowanych w trakcie dnia:
- martwienie się o brak snu,
- gorsze samopoczucie w ciągu dnia,
- trudności w codziennym funkcjonowaniu (zmęczenie, problemy z koncentracją uwagi i pamięcią, zaburzenia nastroju, drażliwość, senność, gorsze funkcjonowanie w sferze społecznej, nadmierna aktywność, impulsywność, agresja, zmniejszenie energii/motywacji).
Bardzo ważnym aspektem bezsenności jest martwienie się o sen. Osobom cierpiącym na bezsenność towarzyszą nie tylko obawy o to, czy zasną, ale także o konsekwencje zdrowotne długotrwałego braku snu.
Niepokój narasta wraz z upływem dnia – czasami pojawia się już koło południa, a nasila wieczorem. Martwienie się o sen jest więc z jednej strony objawem bezsenności, a z drugiej zaś – istotnym czynnikiem, który powoduje jej nasilenie. W pewnym momencie bodźcem stresującym jest już sam brak snu. Odczuwany niepokój i lęk sprawiają, że tworzy się stan wzbudzenia organizmu, a to prowadzi do pogorszenia się jakości snu. Tak powstaje błędne koło bezsenności.
Z obserwacji badaczy zajmujących się snem wynika, że stan wzbudzenia fizjologicznego organizmu (hyperarousal) jest charakterystyczny dla bezsenności i wynika z całodobowej aktywacji układów stresu. Taki stan wzbudzenia charakteryzuje się przyspieszoną akcją serca, wzmożonym napięciem mięśniowym, wyższą temperaturą ciała oraz zwiększonym tempem metabolizmu. Ciało i umysł pozostają w ciągłej gotowości, dlatego sen osób borykających się z bezsennością jest płytki, a każdy szelest potrafi wybudzić. Nadmierne pobudzenie organizmu powoduje też, że osoby doświadczające bezsenności, mimo odczuwanego zmęczenia, nie mogą zasnąć w trakcie dnia, np. podczas drzemki.
Bezsenność może występować jako samodzielny objaw, ale także towarzyszyć innym zaburzeniom psychicznym, np. depresji czy zaburzeniom lękowym, uzależnieniu, a także niektórym chorobom somatycznym, np. nadczynności tarczycy.
Leczenie bezsenności
Bezsenność przewlekła to prawdziwe cierpienie. Osoby zmagają się z nią niekiedy kilka miesięcy, a nawet lat. Zanim trafią do specjalisty, samodzielnie szukają różnych sposobów, by uporać się z tą trudnością. Rzadko jednak zastosowane metody przynoszą ulgę i rozwiązują problem. Mogą go wręcz nasilać poprzez nadmierną koncentrację na śnie, co tym bardziej pogłębia kłopoty z bezsennością. Po bezskutecznych próbach wyeliminowania problemu często następuje moment wycofania się z dalszych poszukiwań. Tymczasem bezsenność można skutecznie leczyć. Lekarz, który zajmuje się problemami ze snem to psychiatra.
Kiedy podejrzewasz, że problem bezsenności Ciebie dotyczy, warto udać się na konsultację do lekarza. Oceni on, jak zaplanować leczenie i czy jest zasadne wprowadzenie farmakoterapii.
Specjaliści z zakresu medycyny snu w pierwszej kolejności rekomendują terapię poznawczo-behawioralną bezsenności (CBT-I) jako metodę leczenia. Jest to krótkotrwała (6-10 spotkań) forma terapii, ktora koncetruje się na poprawie jakości snu. Podczas spotkań wprowadzane są elementy edukacyjne dotyczące fizjologiii snu, a także konkretne techniki oddziaływania na jego poprawę.
W Warszawie i Gdańsku funkcjonują poradnie leczenia zaburzeń snu. Jeśli taka terapia jest niedostępna lub też odpowiedź na nią jest niewystarczająca, wówczas zalecane jest leczenie farmakologiczne. O doborze leczenia zawsze decyduje lekarz psychiatra.
Osoby cierpiące na bezsenność przewlekłą, motywowane chęcią zniwelowania cierpienia, podejmują niekiedy leczenie na własną ręką. Sięgają po suplementy ziołowe dostępne w aptece bez recepty. Popularnym preparatem jest melatonina. Badania dowodzą jednak, że jej przydatność w leczeniu bezsenności przewlekłej jest raczej niewielka. Stosuje się ją w zaburzeniach snu u osób powyżej 55. roku życia, kiedy to naturalny poziom melatoniny się obniża. U osób młodych, które mają wystarczający poziom melatoniny w organizmie, nie ma działania nasennego. Wykorzystuje się ją do leczenia zaburzeń rytmu okołodobowego u osób podróżujących ze zmianą stref czasowych czy u osób pracujących w trybie zmianowym.
Szczególną ostrożność należy zachować przy stosowaniu leków nasennych, często wypisywanych przez lekarzy internistów. Są one przeznaczone do doraźnego, krótkotrwałego stosowania – od 2 do 4 tygodni, ponieważ mają potencjał uzależniający. Przewlekłe stosowanie nie ma charakteru leczniczego. Wręcz przeciwnie. Odstawienie po długotrwałym stosowaniu może powodować tzw. bezsenność z odbicia, czyli nawrót objawów. W długotrwałym leczeniu bezsenności lekarze psychiatrzy wykorzystują niektóre leki przeciwdepresyjne. Dzięki swojemu działaniu zwiększają one szansę na lepszy sen.